123scrapujTy: Wyzwanie #48

Cześć! serdecznie zapraszam do udziału w #48 wyzwaniu,

wytyczne tym razem podała zaglądająca od czasu do czasu na nasze wyzwania - uzdolniona Sajciastyczna.

Jestem Sara, w zasadzie to Sajcia :) W sieci znajdziecie mnie tu - www.sajciastyczna.blogspot.com :) Uwielbiam bałaganić w moich pracach, uwielbiam kolory (co chyba widać :D) i tak naprawdę to przede wszystkim kocham bawić się tym co mi pod rękę wpadnie (i to dosłownie, jako że wszędzie wokół mnie panuje chaos, tworzę z tego co akurat mi wpadnie do ręki :D:) Poza scrapowaniem - zaręczona studentka politologii, mieszkająca w Warszawie, a kochająca morze i mazury :) Ah i zapomniałabym, uwielbiam też brać udział w wyzwaniach :D I takim oto szczęśliwym trafem mogę gościć na tym genialnym blogu, co oczywiście jest dla mnie ogromną przyjemnością! :D I nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć co Wy stworzycie do wytycznych, które Wam zaproponowałam, mam nadzieję, że Wam się spodobają! :)

A wytyczne to słowo klucz: BAŁAGAN

czyli stworzenie bałaganiarskiej pracy w zwariowanym klimacie - energia może wyrażać się w zdjęciu (jeśli mówimy o pracy ze zdjęciem), może to być masa dodatków które kojarzą nam się z szaleństwem, zabawą :), mogą to być zwariowane kolory, mnogość wzorów, czy też pomysł na zaczarowanie w wariacki sposób jakiegoś przedmiotu, tym lepiej jeśli nikt nie spodziewa się, że ten przedmiot może wyglądać w taki sposób :) - pełna dowolność, byle na pierwszy rzut oka widać było, że praca jest przepełniona radością, pozytywnym nastawieniem - takie wyzwanie w sam raz na najbliższe dni :) Jeśli chodzi o bałagan to oczywiście może być bałagan ściśle kontrolowany ;) może znajdować się przede wszystkim w jednym miejscu pracy, bądź też dominować na niej całkowicie :)

Gościnnie do nas dziś zagląda kolejna zdolniacha, pozytywnie zakręcona i bardzo sympatyczna Pinezka.

Pinezka. W prywatnym życiu bardzo poukładana persona. Rodzina wymyśla jej dość dużo przezwisk, z czego "pedantka" jest tym najmilszym. To zamiłowanie do porządku odbija sobie w pracach papierowych, gdzie bez opamiętania chlapie, pryska, stempluje z zamkniętymi oczami, wylewa kawę i podtyka splątaną nitkę. Najbardziej lubi żurnalować, ale ostatnio pokochała też duże formy LO oraz mini albumy. Znana z absurdalnego poczucia humoru, zamiłowania do kotów, jazdy na rowerze i wycinania tekstów z gazet, które potem z zapałem przykleja.

Pinezkowe przyklejanki można oglądać tu: pinezkowyblog.blogspot.com

Pinezka Z szaleństwem bardzo utożsamia sobie nitkę, którą - obok kleksów - bardzo trudno okiełznać. Wariacki jest też papier w drobne paski, od którego aż oczy bolą. No i zdjęcie z cyklu "słit focia", które totalnie nie wyszło.